wtorek, 7 lutego 2012

Five.

Zayn długo nie wracał, chłopcy nie chcieli zdradzić po kogo poszedł. Byliśmy już w połowie robienia obiadu, byłby już skończony gdyby nie to że cały czas czegoś ubywało, ale ja i Niall nie mieliśmy zielonego pojęcia jak to się stało. Kiedy Ann już kolejny raz miała nawrzeszczeć na Niallera że znów wyjada galaretkę, która miała iść na deser, do kuchni wszedł Zayn trzymając za rękę niewysoką dziewczynę na oko w wieku Ann. Dziewczyna miała czarne wyprostowane włosy ze srebrnymi końcówkami, związane w wysoki kucyk i opadającą na oczy grzywką, jej ozy były szare, na górnych powiekach widniała długa kreska z eye-linera, mocno wytuszowane rzęsy i usta pomalowane bezbarwnym błyszczykiem. Miała na sobie falbaniastą, czarną sukienkę w białe wzorki sięgającą do kolan, a na nogach niewysokie szpilki, ale nawet pomimo tego że miała je ubrane Malik był od niej prawie pół głowy wyższy. Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko pokazując rząd zębów równie białych jak Zayna.
- Hey młoda.- zwrócił się do dziewczyny Niall podchodząc i się.
- Hej i jestem tylko rok młodsza. - powiedziała dziewczyna z udawanym grymasem. Jej głos brzmiał znajo...aaaa.... to ta sama dziewczyna którą słyszałam w tle przez telefon
- Hej. To ty chciałaś wczoraj poszatkować Niallera?- spytałam z lekkim uśmiechem.
- Tak ja. wyżarł prawie połowę kolacji zanim jeszcze ją zrobiłam. Ty jesteś pewnie Cherry, Nall wczoraj opowiadał o tobie jak najęty, cały czas cię wychwalał że ty miła, że ty śliczna, że taka i owaka. Na początku myślałam że wyolbrzymia, ale miał rację, ty naprawdę jesteś śliczna.- powiedziała dziewczyna z uśmiechem. Spojrzałam na Niallera, czułam że się czerwienię, ale on to był już bordowy.
- Dzięki siostra.- powiedział z udawaną złością.
- Siostra?- spytałam równocześnie z Ann. Wszyscy zaczęli się śmiać prócz mnie i Ann, nam pozostał wzrok w stylu WTF?!
- Tak, siostra. Alex jest moją młodszą siostrą. Alexis Horan. - powiedział uśmiechając się mój, no jeszcze nie mój Niall.
- Nie słyszałam nigdzie że masz siostrę.- powiedziałam ze zdziwieniem.
- Cenię sobie prywatność.- powiedziała Alex. - Mogę pomóc?- wskazała na niedokończony obiad.
- No baa.- powiedział Lou pałaszując marchewkę. Alex ruszyła w stronę blatu kuchennego, ale Zayn wciąż nie puszczał jej ręki, z uśmiechem wywróciła oczami, odwróciła się do Malika i stając na palcach zawiesiła ręce na jego szyi i pocałowała go delikatnie, lecz ze szczerą czułością, wyglądało to słodko , głównie dlatego że Alex musiała stanąć na palcach by dosięgnąć ust swojego chłopaka.
- No teraz możesz iść.- powiedział Zayn wypuszczając Alex z uścisku.
- No to bierzmy się za ten obiad zanim Niall i Cherry wszystko wyżrą.- powiedziała Ann.
- Róbcie go ale pod warunkiem że nie będziesz grozić mi nożem. - zwrócił się do Alex MÓ (a co se bede) Niall.- i Cherry też.
- Okiki braciszku. - powiedziała Alex puszczając do Niallera oczko.
- Dostanę to na piśmie?- zapytał Niall na co wybuchliśmy śmiechem.
- Niall i Cherry wypad na dwór. Tam nie bd czuć obiadu. - powiedział Hazza i pokazał na drzwi od tarasu.
- No okeyyy...- powiedzieliśmy równo, Niall objął mnie ramieniem i wyszliśmy na taras.
 Usiedliśmy na tej samej samej ławce co wtedy. Wiał chłodny wiatr więc Niall mnie przytulił.
- Ale Alex mnie ośmieszyła.- powiedział cicho Horanek.
- Oj tam. Naprawdę tak o mnie mówiłeś?- zapytałam.
- Tak. Strasznie mi się podobasz. - powiedział na co ja pocałowałam go w policzek.
- To było miłe.- powiedział.
- Też mi się podobało.
*Liam*
Paczałem na całą sytuację zza zasłony.
-Ej ona go pocałowała.- krzyknąłem wgłąb domu.
- Kto? Kogo?- wbiegli wszyscy
- Cherry. Nialla. W policzek.- odpowiedziałem chaotycznie.
- Łeee. To nic takiego.- powiedział Hazza i wszyscy udali się do kuchni robić obiad. - Chodź też.- zwrócił się do mnie.
- Okeyy.- udałem się za wszystkimi.
*Cherry*
Wow. Pocałowałam go w policzek. To było soo miłe. xd Nagle Niall przybliżył swoją twarz do mojej, swoje usta do moich, złączyliśmy je w namiętnym pocałunku.
Nagle dostałam esa.:
     Obiad gotowy.
- Możemy iść. Obiad dla głodomorów gotowy.- zaśmiałam się. Niall złapał mnie za rękę i udaliśmy się na obiad.

_______

Gotowe. ; DD .

I jak ?

Deda dla panienek Malik i Styles. ; D No i dla Berry. ; **   Kocham was wariiatki.

5 komentarzy:

  1. podoba mi się :)
    oby tak dalej :)
    MAtis

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz, że fajne ale pisz dłuższe albo po dwa rozdziały dodawaj ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. No pani Horan szalejesz żeby się po drugim dniu całować coś czuję że niedługo spełni się marzenie Zayna ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj wątpię w to panno Malik.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dasz mi jeszcze jakiś rozdział napisać to na pewno się spełni panno Horan ;D

    OdpowiedzUsuń